Reszel

Reszel - miasteczko na Warmii

Przysłowia ludowe: Suchemu kwietniowi chłop się nie raduje, bo kwiecień mokry dobry rok zwiastuje

Reszel - Organizacje pozarządowe

Działania Stowarzyszenia „Dejnowy Pilec”

Stowarzyszenie „Dejnowy Pilec” po raz kolejny pozyskało środki ze Starostwa Powiatowego w Kętrzynie w ramach dotacji na zadanie publiczne „Oświatowo – kulturalne inicjatywy realizowane we wsi Pilec – IV majówka”. Dotacja została przeznaczona na zorganizowanie wyjazdu dzieci i młodzieży do kina „Helios” w Olsztynie.

Dnia 22 maja 2011 roku 40-osobowa grupa mieszkańców Pilca wybrała się na wycieczkę do Olsztyna. Każdy mógł wybrać seans zgodny ze swoimi zainteresowaniami. Największą popularnością cieszył się film „ Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach”, a wśród najmłodszych uczestników „Gnomeo i Julia”, wyświetlane w wersji trójwymiarowej Dolby Digital 3D. Kolejnym punktem wyjazdu był posiłek w KFC. Dopisały pogoda i humor, dzięki czemu wyprawa uznana została za udaną.

Kolejnym działaniem planowanym przez Stowarzyszenie „Dejnowy Pilec” jest organizacja IV Festynu Rodzinnego, który odbędzie się w dniach 3-4 czerwca. Pieniądze na realizację tego zadania pozyskano z Gminy Reszel.

Joanna Piskosz, Lucyna Macełko

REKLAMA

opublikowano: 2011-05-26, © Joanna Piskosz,

2071

Komentarze

Jakim to działaniem kulturalnym jest wyjazd do kina na komercyjny film za pieniądze publiczne? Gdyby moje dzieci chciałyby iść na premierę kinową do Heliosa w Olsztynie, to po prostu tam pojechałyby, kupiły bilet za swoje pieniądze (od rodziców) i po sprawie. Czy dzieci z Pilca nie mają rodziców?
Zrozumiałbym, gdyby takie działania były podejmowane na rzecz dzieci np. z domu dziecka lub dzieci objęte opieką społeczną z różnych powodów. Ale tak?
Druga sprawa, którą szczyci się stowarzyszenie, to pozyskanie pieniędzy z budżetu gminy na imprezę typu hulanki - grillowanki.
Czym różni się takie działanie od pozyskiwania pieniędzy przez tzw. żulków ulicznych, którzy potrzebują 2 zł na wino? Moim zdaniem tylko tym ,że stowarzyszenie bierze kasę publiczną na imprezę i jeszcze w zgodzie z prawem, a żulek żebrze na ulicy od przechodniów.
Oczywiście nie mam tu nic do samego stowarzyszenia, ale nie podoba mi się system dzielenia pieniędzy publicznych. Na kino, na balangi wiejskie - chyba lekka przesada.

Szanowny Panie Sancho.
W imieniu Stowarzyszenia Dejnowy Pilec, zapraszam Pana na spotkanie w dniu 3 czerwca o godz. 18. Wydaje mi się, że podstawą zrozumienia i właściwej oceny jest bezpośredni kontakt, rozmowa i odrobina życzliwości.
Pozdrawiam.
Prezes Stowarzyszenia, Wojciech Ogłuszka.

ostatnie artykuły z tego działu:

 fot.Joanna Piskosz
fot. Joanna Piskosz