Reszel

Reszel - miasteczko na Warmii

Przysłowia ludowe: Suchemu kwietniowi chłop się nie raduje, bo kwiecień mokry dobry rok zwiastuje

Reszel - ciekawostki historyczne

Gazownia miejska w Reszlu

1. Wstęp

Historia reszelskiej gazowni do 1945 roku praktycznie nie jest znana, ze względu na brak materiałów źródłowych. Stosunkowo wiernie natomiast można odtworzyć zastosowane w niej rozwiązania techniczne, korzystając z ogólnych encyklopedycznych informacji i rozwiązań stosowanych m.in. w gazowniach na Warmii i Mazurach. W tym zakresie praktycznie jedynym opracowaniem traktującym o gazownictwie na Warmii i Mazurach jest bardzo ciekawe, bogato ilustrowane opracowanie książkowe T. Śrutkowskiego "Śladami gazowego płomienia", wydane w 1999 roku przez Pracownię Wydawniczo-Poligraficzną ElSet w Olsztynie z okazji 110 rocznicy uruchomienia Miejskiej Gazowni w Olsztynie. Autor tego opracowania w części wstępnej omówił krótko historię gazownictwa w świecie i Polsce. W części zasadniczej skupił swoją uwagę przede wszystkim na dwóch gazowniach: w Olsztynie i Górowie Iławeckim, ponieważ o innych informacje źródłowe były fragmentaryczne, albo żadne.

Niniejsze opracowanie jest próbą uratowania od zapomnienia przynajmniej części faktów historycznych i stosowanych w reszelskiej gazowni rozwiązań technicznych. Moje zainteresowanie tym tematem wynika m.in. z tego, że w czasach młodzieńczych często w bywałem w gazowni, ponieważ w niej pracował mój ojciec Marian (1962-1978) i moja mama Stefania (1970-1985).

2. Rozwój gazownictwa na Warmii i Mazurach

Sposób produkcji, oczyszczania i magazynowania gazu miejskiego wynalazł chemik szkocki żyjący w latach 1754-1839, a pierwszą niewielką gazownię zbudowano w 1795 roku w Anglii. Pierwszą gazownię, z której gaz wykorzystywano do oświetlania ulic zbudowano w Londynie w 1809 roku. Na kontynencie europejskim pierwsza gazownia powstała w Paryżu (1819), następne w Berlinie (1826) i Wiedniu (1833). W miastach polskich pierwsze gazownie pojawiły się w Poznaniu (1850), Warszawie (1856) i Krakowie (1857).

Pierwszą gazownię na Warmii i Mazurach zbudowano w 1889 roku w Olsztynie, a dalsze: w Giżycku i Prabutach (1890), Bartoszycach (1897), Dobrym Mieście (1899), Lidzbarku Warmińskim (1900), Węgorzewie (1901), w Morągu (1902), Lidzbarku Welskim i Działdowie (1903), Ostródzie, Iławie i Szczytnie (1905). Gazownię Reszlu zbudowano w 1908 roku. W tym samym roku oddano do użytku gazownię w Piszu Suszu i Górowie Iławeckim. Ostatnie gazownie powstały w Kętrzynie (1909), Ostródzie, Mikołajkach i Rynie (1910).

Na terenie Warmii i Mazur istniały także gazownie w innych miastach: Sępopolu, Kisielicach, Miłakowie, Zalewie, Miłomłynie, Ornecie, Pieniężnie, Braniewie, Pasłęku, Nidzicy, Bisztynku, Korszach, Jezioranach i Dąbrównie, które zamknięto lub zlikwidowano w 1945 roku, po zniszczeniach drugiej wojny światowej. Dziś trudno jest odpowiedzieć na pytanie: w którym roku zostały one zbudowane i uruchomione?

W przeszłości wszystkie te gazownie zasilały energią uliczne latarnie, zakłady rzemieślnicze, urzędy, budynki użyteczności publicznej, a przede wszystkim odbiorców indywidualnych.

3. Produkty zgazowywania węgla i ich wykorzytanie

W skład gazu miejskiego, otrzymywanego w piecach gazowniczych przez prażenie, bez dostępu powietrza, węgla kamiennego w temperaturze 900-1250oC, wchodzą głównie metan i inne lżejsze węglowodory, tlenek węgla (główna przyczyna trujących właściwości gazu miejskiego) dwutlenek węgla, wodór. Do początku XX wieku ważnym składnikiem gazu był benzen, który przy spalaniu rozjaśniał płomień, co było ważne przy wykorzystywaniu gazu do oświetlania różnego rodzaju pomieszczeń i ulic latarniami gazowymi.

Przy zgazowywaniu 1000 kg węgla w gazowniach otrzymywano: 160-250 kg (300-350 m3) gazu, 600-800 kg koksu, 40-90 kg smoły, 1,5-2,5 kg amoniaku, 10 kg benzenu, 0,7 kg cyjanowodoru, 0,7 kg siarki. Dwa pierwsze składniki to paliwo, pozostałe zaś to surowce do otrzymywania wielu cennych produktów, takich jak barwniki, substancje zapachowe, materiały wybuchowe, leki, smary, sztuczne żywice, nawozy azotowe, cyjanki do dezynfekcji, kwas siarkowy.

4. Rozwiązania techniczne gazowni

Ciąg technologiczny produkcji gazu w reszelskiej gazowni był praktycznie taki sam jak w innych małych gazowniach Warmii i Mazur, w tym zachowanej jako muzeum gazowni w Górowie Iławeckim. W skład tego ciągu wchodziły: generator gazowy, piece poziome retortowe, wykonane z cegły szamotowej o temperaturze mięknięcia ponad 1750oC, płuczka z zamknięciem hydraulicznym, chłodnia powietrzna, chłodnica wodna, pompa ssąca, odsmalacz, zbiornik na smołę, płuczka naftalenowa, płuczka amoniakalna, skrzynie odsiarczające, płuczka benzolowa, gazomierz, zbiornik gazu.

Gazownia w Reszlu zbudowana, jak już wspomniano, w 1908 roku funkcjonowała nieprzerwanie do 1945 roku. Po drugiej wojnie światowej przez 14 lat była nieczynna. Odbudowę gazowni rozpoczęto w 1958 roku. Jej odbudową kierował sprowadzony z Lidzbarka Warmińskiego, wcześniej mieszkający w Żarach Śląskich, mistrz gazownictwa Józef Leszczyński. Po uruchomieniu gazowni w 1959 roku został on jej pierwszym powojennym kierownikiem. Po dwóch latach kierowania gazownią choroba zmusiła go do rezygnacji z funkcji i pracy w ogóle. Następnym kierownikiem, od 1961 roku, był Marian Juszczak.

W opracowaniu "Kętrzyn. Z dziejów miasta i okolic", wydanym w 1978 roku przez Wydawnictwo Pojezierze w rozdziale "Dzieje Reszla" S. Mojzych-Rudowska pisze, że w 1959 roku na ogólną wówczas liczbę 888 mieszkań w sieć gazową było wyposażonych 427. Odbiorców gazu było jednak mniej, bo zaledwie 368. W latach 1963-1965 gazownię i sieć gazową w mieście rozbudowano. Wówczas to liczba odbiorców gazu wzrosła do 681, a roczne zużycie gazu ze 175 tysięcy metrów sześciennych w roku 1959 do 395 tysięcy metrów sześciennych w 1965 roku. O ile dobrze pamiętam w tamtym czasie w gazowni były dwa piece z czterema, a może nawet z sześcioma retortami każdy. W każdej retorcie jednorazowo mieściło się ok. 200 kg węgla (załadowywanego specjalnym urządzeniem zwanym muldą). Wraz z dalszą rozbudową miasta i wzrostem zapotrzebowania na gaz piece retortowe sukcesywnie rozbudowywano. Według informacji ostatniego kierownika Leopolda Juraszczyka w chwili likwidacji gazowni w 1987 roku, w którym miasto zaczęto zasilać gazem ziemnym, były w niej już 3 piece z ośmioma retortami poziomymi każdy.

Po zlikwidowanej gazowni do czasów obecnych zachował się budynek, w którym znajdowała się m.in. piecownia retortowa, skład węgla, warsztat i aparatownia. Zachował się także zbiornik gazu i po prawej stronie bramy wjazdowej budynek, w którym mieściły się biura gazowni i mieszkanie mistrza, całodobowo nadzorującego pracę gazowni.

Mury budynku gazowni zostały wykonane z czerwonej cegły ceramicznej, natomiast dach z drewna, który pierwotnie był przykryty papą, a ostatnio eternitem. Budowniczy obiektów w części produkcyjnej gazowni projektowali zawsze dach o lekkiej konstrukcji drewnianej, który pozwalał zmniejszyć skutki spowodowane ewentualnym wybuchem gazu. Ważnym elementem konstrukcji dachu był dymnik, spełniający funkcję wywietrznika, odprowadzający toksyczne gazy z hali produkcyjnej.

Przy gazowniach w ogóle, w tym w Reszlu, używany był zbiornik gazu o dużej pojemności, utrzymujący stałe ciśnienie gazu w sieci gazowej. Zbiornik taki miał pojemność zmieniającą się zależnie od stosunku ilości gazu wytworzonego do ilości gazu zużytego doraźnie przez odbiorców. Składał się ze zbiornika stałego z nadbudowanymi prowadnicami, ruchomego dzwonu pokrywkowego i zamknięć hydraulicznych (wodnych) zabezpieczających przed wypływem gazu na zewnątrz. W czasie silnych mrozów wodę w basenie zbiornika trzeba było stale podgrzewać, aby dzwon mógł się swobodnie poruszać w dół i w górę.

W pejzażu każdej miejscowości, w której znajdowała się gazownia, w przeszłości znaleźć można było latarnie gazowe oświetlające ulice. Znajdowały się one najczęściej na skrzyżowaniach ulic, przy ratuszu, hotelu, kościele i innych ważnych dla funkcjonowania miasta miejscach. Latarniami gazowymi oświetlone były także pomieszczenia i teren gazowni. Dziś trudno jest odpowiedzieć na pytanie: ile ulicznych latarni było niegdyś zainstalowanych w Reszlu? Ich liczbę można już tylko oszacować, chociażby na przykładzie zbliżonego pod względem liczby mieszkańców Górowa Iławeckiego, w którym w 1925 roku było 42 latarnie gazowe. Można przypuszczać, że w tym samym roku Reszel posiadał podobną ich liczbę. Warto nadmienić, że Reszel został zelektryfikowany w 1924 roku. Przed elektryfikacją Reszla, liczba ulicznych latarni gazowych była prawdopodobnie znacznie wyższa. Dla porównania w Olsztynie w 1909 roku, z ok. 6-krotnie większą liczbą mieszkańców, świeciły 444 uliczne latarnie. Po elektryfikacji miasta i coraz powszechniejszemu stosowaniu znacznie jaśniejszego i bardziej wygodnego oświetlenia elektrycznego znaczenie latarni gazowych z każdym kolejnym rokiem malało. Stawiając pytanie: Jak długo mogły być one w Reszlu jeszcze stosowane? można z dużym prawdopodobieństwem przyjąć odpowiedź, że do 1945 roku, to jest do roku, w którym gazownia na szereg lat przestała pracować. Na potwierdzenie tego można podać, że w Toruniu w 1958 roku istniały jeszcze 153 samoczynne latarnie gazowe (w 1927 było ich 680), a ostatnie uliczne latarnie gazowe wyłączono z użytkowania dopiero w 1968 roku.

4. Organizacja i warunki pracy w gazowni

Każda gazownia miejska, w tym reszelska, produkowała gaz w sposób ciągły (całodobowo). Poszczególne retorty załadowywano węglem co 6-8 godzin. Po prażeniu węgla przez ten czas opróżniano retortę z powstałego koksu, który po schłodzeniu wodą składowano na hałdzie. Otrzymany i oczyszczony gaz magazynowano w zbiorniku o zmiennej pojemności. Chwilową ilość gazu znajdującego się w zbiorniku można było określić położeniem dzwonu zbiornika. Dzwon przy zwiększonym poborze gazu zwykle podczas dnia powoli osiadał. Podczas nocy, gdy odbiór gazu spadał poniżej poziomu jego produkcji dzwon zbiornika podnosił się do góry. W okresach przedświątecznych, głównie przed świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocy, zużycie gazu było szczególnie wysokie. Okoliczni mieszkańcy bacznie więc obserwowali położenie dzwonu zbiornika, zastanawiając się nierzadko czy gazu wystarczy do przygotowania potraw świątecznych.

Warunki pracy w gazowni były trudne. Praca odbywała się w systemie trzyzmianowym przy obecności węgla, popiołu, koksu, gazu i szeregu innych produktów tzw. brudnych, a ponadto szkodliwych dla zdrowia. Ze względu na obecność toksycznych i wybuchowych substancji w gazowni musiały być zachowane szczególne środki ostrożności. Z tego głównie względu na każdej zmianie pracowało co najmniej dwóch pracowników. W gazowni zatrudniony był konserwator, dokonujący także drobnych napraw urządzeń.

Pracę gazowni nadzorował całodobowo jej kierownik - mistrz. Po II wojnie światowej pracą gazowni kierowali kolejno: Józef Leszczyński, Marian Juszczak, Kazimierz Krysiak, Marian Rawa, Wanda Terlecka (Mystkowska) i Leopold Juraszczyk. Ostatni z kierowników gazowni węglowej, po jej likwidacji, został kierownikiem uruchomionego w Reszlu Posterunku Gazowego zasilającego miasto gazem ziemnym.

5. Zakończenie

Ze względu na brak i trudności w dostępie do materiałów źródłowych przedstawione w tym opracowaniu treści z konieczności są fragmentaryczne. Nie uwzględniają one przede wszystkim okresu funkcjonowania gazowni do 1945 roku. Historia gazowni w latach od 1959 do 1987 jest znana. Można ją odtworzyć i opisać sięgając głębiej do różnego rodzaju materiałów. Sądzę, że przede wszystkim byli pracownicy gazowni mogli by wnieść do tego opracowania wiele nowych treści. Cenne byłyby też zachowane stare dokumenty i fotografie. Być może znajdzie się osoba, która chociażby w pozycji komentarze zechce podzielić się swoją wiedzą na temat reszelskiej gazowni.

REKLAMA

opublikowano: 2005-11-22, © Tadeusz Rawa,

5493

Komentarze

Szkoda ze budynki po bylej gazowni stoja i niszczeja mozna by zrobic w niej muzeum gazownictwa(sam w niej pracowalem przez kilka miesiecy,krotko ale moge powiedziec ze to ciezka praca)jak to zrobiono w innym miescie,moze by te muzeum sciagnelo troche turystow trzeba sprobowac.
W książce nt. historii Reszla autorstwa A. Poschmanna podane jest, że miasto rozświetliły latarnie gazowe w 1907r, a więc gazownia raczej nie powsrtała w 1908r. pozdrawiam
Informację dotyczącą roku uruchomienia Gazowni Miejskiej w Reszlu zaczerpnąłem z opracownia Tomasza Śrutkowskiego "Śladami gazowego płomienia" wydanego w 1999 roku przez Pracownię Wydawniczo-Poligraficzną Elset w Olsztynie z inicjatywy Polskiego Gónictwa Naftowego S.A. w Warszawie, Oddział Zakład Gazowniczy w Olsztynie w 110 rocznicę uruchomienia Miejskiej Gazowni w Olsztynie. W nawiązaniu do wypowiedzi Pana Adama Grzebskiego, w której podaje, że według informacji A. Poschmanna miasto rozświetliły latarnie gazowe w 1907 roku, tj. o rok wcześniej niż podaje T. Śrutkowski, można przypuszczć, że mogły one oświetlać miasto już w trakcie budowy gazowni, może tu też występować przekłamanie w informacji co do roku zakończenia budowy gazowni. W związku z tym, ostateczne określenie roku uruchomienia Gazowni Miejskiej w Reszlu wymaga sięgnięcia do materiałów źródłowych, trudnych jak myślę do zdobycia.

ostatnie artykuły z tego działu:

Rys. 1. Budynek produkcyjny gazowni fot.Tadeusz Rawa
fot. Tadeusz Rawa
Rys. 1. Budynek produkcyjny gazowni
Rys. 2. Zbiornik gazu (na zdjęciu widoczne są prowadnice ruchomego dzwonu pokrywkowego i komin kotłowni ogrzewającej wodę w basenie zbiornika) fot.Tadeusz Rawa
fot. Tadeusz Rawa
Rys. 2. Zbiornik gazu (na zdjęciu widoczne są prowadnice ruchomego dzwonu pokrywkowego i komin kotłowni ogrzewającej wodę w basenie zbiornika)
Rys. 3. Budynek biurowo-mieszkalny gazowni (widok I) fot.Tadeusz Rawa
fot. Tadeusz Rawa
Rys. 3. Budynek biurowo-mieszkalny gazowni (widok I)
Rys. 4. Budynek biurowo-mieszkalny gazowni (widok II) fot.Tadeusz Rawa
fot. Tadeusz Rawa
Rys. 4. Budynek biurowo-mieszkalny gazowni (widok II)
Rys. 5. Budynek Posterunku Gazowego zasilania miasta gazem ziemnym fot.Tadeusz Rawa
fot. Tadeusz Rawa
Rys. 5. Budynek Posterunku Gazowego zasilania miasta gazem ziemnym