Reszel

Reszel - miasteczko na Warmii

Przysłowia ludowe: Suchemu kwietniowi chłop się nie raduje, bo kwiecień mokry dobry rok zwiastuje

Reszel - Informacje_i_wydarzenia

Chór z czeskiej Jemnicy

Chór z czeskiej Jemnicy, wraz z grupą osób towarzyszących, przyjechał na Dni Reszla. Jest to już szóste spotkanie chórów i ta liczba świadczy o stałości przyjaznych uczuć.

Tym razem było jeszcze jedno bardzo ważne wydarzenie: Stanislav Brada, główny organizator współpracy po czeskiej stronie, zakochany w Reszlu od ośmiu lat, otrzymał tytuł Honorowy Obywatel Reszla. Uważamy, że jest to naturalny dowód wdzięczności wobec Stanislava za wytwarzanie więzi między mieszkańcami obu naszych miast, i to wielopokoleniowej, gdyż najmłodsza uczestniczka spotkania, Natalka, miała pół roku, gdy przyjechała po raz pierwszy, zawsze jest kilkoro dzieci i młodzieży.

Pierwszego dnia grupa czeskich postaci historycznych z pochodniami, przy dźwięku bębenków i fletów, udała się z miejsca zakwaterowania przy ul. Krasickiego na plac przy ulicy Podzamcze, gdzie odbywała się impreza "Epoka miecza i krzyża".

Drugiego dnia, w ramach poznawania naszego regionu, nasi przyjaciele wiosłowali na kajakach po Krutyni, po drodze zaśpiewali w kościele starowierców w Wojnowie. Byli zachwyceni naszą przepiękną przyrodą.

Trzeciego dnia, w sobotę, chór czeski śpiewał podczas mszy świętej w Świętej Lipce, a potem pięcioro młodych Czechów, studiujących grę na organach, miało możliwość zagrania na organach świętolipskich. To było dla nich wielkie przeżycie. Wieczorem zaś zaprosiliśmy naszych przyjaciół na uroczystą kolację, gdzie zapanowały: wspomnienia, śpiew, taniec, wzajemne podziękowania i upominki. Przybyli też zaprzyjaźnieni chórzyści ze Św. Lipki.

Czwartego dnia razem śpiewaliśmy podczas mszy św. za miasto i gminę Reszel. Wspólne wykonywanie pieśni nie stanowi dla nas żadnego problemu, wypracowaliśmy to podczas dziesiątek godzin prób w Reszlu i w Jemnicy.

Chwila rozstania, jak zawsze, jest wzruszająca, wypełniona życzeniami, zaproszeniami, upominkami, zapewnieniami o przyjaźni i obietnicami kolejnego spotkania. "Tak daleko nam do siebie i tak blisko ..." - te słowa piosenki chyba dobrze oddają charakter naszych spotkań.

W imieniu chóru parafialnego z Reszla - D. Konopnicka.

REKLAMA

opublikowano: 2012-07-30, © Organizatorzy,

2096

ostatnie artykuły z tego działu:

 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy