Reszel

Reszel - miasteczko na Warmii

Przysłowia ludowe: Suchemu kwietniowi chłop się nie raduje, bo kwiecień mokry dobry rok zwiastuje

Reszel - Informacje_i_wydarzenia

Złote recepty burmistrza Reszla

W biuletynie informacyjnym Gminy Reszel (nr1/2014 r.) opublikowana została wypowiedź prezesa Zarządu Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Marcina Bejnara na temat rzekomo trudnej sytuacji finansowej spółki zastanej po poprzednim zarządzie. - Nie zgadzam się z tą wypowiedzią! - mówi Roman Borejko, były szef reszelskiej firmy.

Nagrodził i zwolnił

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Reszlu w chwili mojego odwołania z pełnienia funkcji prezesa zarządu działało bardzo dobrze, o czym świadczą między innymi przyznane pracownikom i zarządowi przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego złote i srebrne medale za wzorowe, wyjątkowo sumienne wykonywanie obowiązków wynikających z pracy zawodowej. Wnioski o przyznanie medali podpisał i złożył burmistrz Reszla Marek Janiszewski. Chyba wiedział co robi – twierdzi z rozmowie z naszą redakcją Roman Borejko. Naszym czytelnikom przypominamy słowa włodarza Reszla, wypowiedziane przez niego 15 czerwca 2013 r. podczas obchodów jubileuszu 20-lecia PWiK: „Spółka posiada najważniejszą wartość: doświadczenie i kadrę wykonującą swoje zadanie w sposób profesjonalny i myślę, że to się nie zmieni”.

Przychodzi późno, wychodzi wcześniej

- Sytuacja finansowa spółki pozwalała na bieżącą, bardzo dobrą działalność i umożliwiała prowadzenie inwestycji wodociągowych na rzecz mieszkańców naszej gminy w 2013 r. Inwestycje prowadzone były w Mnichowie, Zawidach, Robawach, Grodzkim Młynie, Pasterzewie. Rozstrzygnięty przetarg na wybór wykonawcy oraz przygotowany montaż finansowy z udziałem środków z Unii Europejskiej na wyżej wymienione działania pozwalały na ich prowadzenie bez zakłóceń. Reprezentując nasze przedsiębiorstwo podpisałem umowę o dotację z Samorządem Województwa Warmińsko - Mazurskiego na kwotę 1 770 000 zł oraz otrzymałem promesę z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Olsztynie w wysokości 730 000zł. Obecny zarząd pod kierunkiem Marcina Bejnara nie poradził sobie z rozliczeniem tych inwestycji i otrzymaniem wcześniej pozyskanych funduszy w odpowiednim czasie. Może efekty byłyby lepsze, gdyby pan prezes zajmował się naszą spółką z większym zaangażowaniem. Informuję, że pan prezes przyjeżdża do pracy późno (godz.10.00-11.00), a wyjeżdża z pracy wcześnie, zdarza się również że nie przyjeżdża do pracy wcale. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że pan prezes pracując w reszelskich wodociągach zajmował się również pełnieniem nadzoru na budowie oczyszczalni ścieków w Mrągowie i innymi pracami zleconymi. Mam nadzieję, że przeczytamy o tym w oświadczeniu majątkowym prezesa za 2013r. - dodaje Roman Borejko.

Z ręką w nocniku

Były szef reszelskich wodociągów nie ma wątpliwości, że działania obecnego zarządu skupiły się na wyciągnięciu pieniędzy z kieszeni pracowników przedsiębiorstwa poprzez zabranie większości dodatków, w tym za pracę w warunkach szkodliwych. - To najprostszy sposób pokazania, że coś się robi. Czy te działania w dłuższej perspektywie przyniosą oczekiwane efekty? Wątpię. Czytamy w artykule, że zlikwidowane zostały stanowiska na portierni (przy ul. Kolejowej) a pracujące tam osoby znalazły zatrudnienie na innych odcinkach w spółce. Portiernię obsługuje firma zewnętrzna. Myślę, że dla wszystkich oczywiste jest, że to rozwiązanie powoduje zwiększenie kosztów, a nie jak twierdzi pan Bejnar ich zmniejszenie. Kompetencje i możliwości nowego zarządu są wątpliwe, między innymi dlatego, że do oceny sytuacji finansowej firmy został dodatkowo zatrudniony finansista, który wyręczył zarząd. - Panie prezesie! Mieszkańcy Gminy Reszel czekają na działania powodujące realne zwiększenie dochodów spółki. Obecny zarząd jest uległy wobec burmistrza Reszla i nie wnioskuje o przekazanie obiecanego publicznie przez niego zwrotu kosztów poniesionych przez spółki ZUK i PWiK przez ich połączenie. Burmistrz Reszla Marek Janiszewski na spotkaniu z załogą spółki zapewnił, że koszty połączenia, oceniane na 100 000 zł zostaną zwrócone firmie. Obiecał również, że koszty zakupu samochodów – śmieciarek w wysokości około 95 000 zł, zakupionych przez spółkę będą zwrócone w chwili, gdy gmina otrzyma dotację na budowę „obejścia osiedla nad Sajną” (dotację gmina otrzymała). Pytam się publicznie czy te koszty zostały zwrócone? Informuję zainteresowanych, że to właśnie dzięki naszej spółce gmina ma dodatkowe dochody na koncie Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska w wysokości kilkuset tysięcy złotych rocznie i z tego właśnie funduszu miały być finansowane zakupy samochodów do wywozu śmieci, co pozwoliłoby na znaczne obniżenie opłat za śmieci dla mieszkańców naszej gminy. Nazwa spółki nie musi być zmieniana, ponieważ przy obecnej nazwie spółka może prowadzić bardzo szeroką działalność zgodnie z zapisami w Krajowym Rejestrze Sądowym. Zakres działalności można zmieniać i poszerzać. Zmiana nazwy spółki pociągnie za sobą dodatkowe koszty. To są te złote recepty burmistrza Reszla, realizowane rękami prezesa wodociągów. Negatywne skutki tych decyzji mieszkańcy Gminy Reszel odczują w niedługim czasie, a burmistrz Reszla - na własne życzenie - obudzi się z ręką w nocniku – konkluduje Roman Borejko.

Od redakcji: Bardzo nas dziwi, że burmistrz Marek Janiszewski lekką ręką pozbywa się ludzi, którzy mieszkają na terenie gminy, mają doświadczenie, kwalifikacje i umiejętności z zarządzaniu komunalnymi spółkami. Czyżby w Reszlu był nadmiar fachowców? A może lepiej zatrudnić kogoś z zewnątrz, bo mniej zna miejscową władzę?

red. Arek Krzepicki

REKLAMA

opublikowano: 2014-03-03, © Organizatorzy,

2788

Komentarze

Odnośnie zatrudniania innych firm przez Pana Burmistrza podobnie jest z firmami remontowymi ogłaszany jest przetarg i dziwnym zbiegiem okoliczności jest to że wygrywają firmy z Biskupca . Np Dom Kultury lub Szkoła zawodowa bo w Reszlu co nie ma ludzi do pracy? Są ale po co mają pracowac lepiej dać pracę innym a nasi ludzie mają opiekę to tam niech ida

No wreszcie ktoś odważył się powiedzieć publicznie o błędach władzy.Wcześniej nieśmiało krytykowano pracownika urzędu od wątpliwej promocji miasta za palenie papierosów w godzinach pracy /ciekawe czy odpracowuje to palenie za nasze pieniądze?/. Może wreszcie mieszkańcy Reszla zaczną dostrzegać kolesiostwo panujące w urzędzie / patrz- z-ca burmistrza/ i zaczną to wytykać. Niedługo wybory ,trzeba rozliczać władzę z pracy czy nieróbstwa.
Pozdrawiam prawdziwych Reszelaków.

Przecież tym co jest tu napisane nikt się nie przejmuje. Każdy pisze co uważa za stosowne ale jak to powiedzenie mówi : Ty sobie mów ja sobie zdrów . Albo Mowil dziad do obrazu a obraz ani razu

ostatnie artykuły z tego działu:

 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy
 fot. Organizatorzy
fot. Organizatorzy