Reszel - ciekawostki historyczne
Paul Hindenburg, Honorowy Obywatel Miasta Reszla w 1915r.
Prawdopodobnie nie wszyscy wiedzą, że Reszel, podobnie jak wiele innych, niemieckich miast, 16 stycznia 1915r. Nadał tytuł Honorowego Obywatela Miasta Reszla, jednemu z „ojców“ wielkiego sukcesu Niemców w bitwie pod Tannenbergiem w 1914r., gen. Paulowi Hindenburgowi.
W Reszlu generał z wojskami pruskimi pojawił się we wrześniu, już po bitwie pod Tannenbergiem. Dowództwo walczącego w okolicy 20 Korpusu Armijnego rozłożyło się w gimnazjum (obecna ul.Podzamcze, dawne Kolegium Jezuickie). W Zakładzie dla Głuchoniemych (obecny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy na ul.Krasickiego) stanęła kwatera główna wojsk niemieckich. Tam, w sali kreślarni odbywały się narady sztabu. Stamtąd generał Hindenburg i Ludendorff kierowali bitwą z wojskami rosyjskimi nad Jeziorami Mazurskimi. Sam Hindenburg zamieszkał w willi państwa Dorschów (budynek obok poczty, dzisiaj jest tam apteka „Melissa“).
Pobyt Hindenburga upamiętniały dwie tablice w willi Dorsch i Zakładzie dla Głuchoniemych.
Tekst na jednaje z nich brzmiał: ZUM EWIGEN GEDÄCHTNIS VON DIESEM SAALE AUS LEITETE GENERALFELDMARSCHALL VON HINDENBURG MIT SEINEM GENERALSTABSCHEF GENERALLEUTENANT VON LUDENDORFF IN DEN TAGEN VOM 7.BIS 11.SEPTEMBER 1914 DIE RUHMREICHE ENTSCHEIDUNGSSCHALCHT AN DEN MASURISCHEN SEEN; VOLLENDETE DURCH SEINEN HERRLICHEN SIEG DIE BEFREIUNG UNSERER OSTPREUßISCHEN HEIMAT VON DEN RUSSEN UND WURDE DAMIT DER RETTER UNSERES GELIEBTEN VATERLANDES.
W 70 rocznicę urodzin Hindenburga, 2 października 1917r. w miejscu zbiegu ulic Hindenburgstrasse (obecna ul.Krasickiego) i Danzigerstrasse (obecna ul.Bohaterów) posadzono dąb, który nazwano Dębem Hindenburga. Dzisiaj w tym miejscu rośnie rozłożysta tuja. Hindenburg ze swoimi oficerami odwiedził Reszel ponownie 3 czerwca 1922r. Spotkał się wtedy z mieszkańcami miasta i ich przedstawicielami.
Dzisiaj nie ma już pamiątkowych tablic. Zachował się jednak list Hindenburga skierowany do pani Dorsch z podziękowaniem za możliwość zakwaterowania w jej domu. W zbiorach prywatnych znajduje się również akt nadania mu Honorowego Obywatelstwa Reszla.
Bez względu na to, jak oceniamy dziś postać generała Hindenburga to jednak nie był on nazistowskim zbrodniarzem, a my Polacy, współcześni reszelanie, chociaż nie darzymy go szczególną sympatią, to musimy jednak zaakceptować fakt nadania mu tego tytułu jako po prostu fragment historii naszego miasta. Pamiętajmy, że Reszel był wówczas niemieckim miastem leżącym w granicach Prus Wschodnich (Ostpreussen).
REKLAMA
opublikowano: 2012-07-29, © Jolanta Grzyb,
608
ostatnie artykuły z tego działu:
- Książki pasjonatów historii Reszla i okolic
- Sekrety reszelskiej historii
- Czy w podziemiach reszelskiego kościoła są skarby?
- „Badanie dawnych dzwonów...” - po prelekcji
- Zaproszenie
- Tylko projekt kończymy a nie działania...
- „Ocalmy od zapomnienia”
- Co się dzieje z kapliczkami?
- Wycieczka do Pilca
- Powrót do „Kurhanowego Lasu”
- dalej...